Logo Biblioteka Publiczna
MiG Szamotuły
im. Edmunda Calliera

IX  (byłby X, gdyby nie pandemia)
Szamotulski Odjazdowy Bibliotekarz już za nami.

W słoneczną sobotę, 26 czerwca ruszyliśmy ścieżką rowerową z Szamotuł do Kobylnik, a potem częściowo
przez las, mijając pałac, kapliczkę oraz cmentarzyk rodu Twardowskich, dotarliśmy do Grobów Pomordowanych w Lasach Kobylnickich.
Stamtąd już niedaleko było do gospodarstwa agroturystycznego Ameryka w Jaryszewie, gdzie zaplanowaliśmy piknik.

W ciekawej scenerii Ameryki (duży wigwam, ścianka wspinaczkowa, staw z wygrzewającymi się jaszczurkami, urokliwa polana z hamakami)  zajadaliśmy się drożdżowym plackiem i pysznymi kiełbaskami.

Tradycyjne zagadki krajoznawcze i literackie tym razem dotyczyły Twardowskich (wszak przejechaliśmy sporo trasy przez byłe majątki tej znanej w Wielkopolsce rodziny).

Quiz o rodzinie Twardowskich był nietrudny, gdyż wszyscy uważnie słuchali na ten temat wcześniejszego mini wykładu. Nagrodą dla zwycięzcy (cyklisty Karola) była książka „Szamotuły. Dzieje miasta” Piotra Nowaka.

Konkursik „Pani Twardowska”- gdzie w specjalnie zmienionym przez nas fragmencie wiersza Adama Mickiewicza trzeba było znaleźć błędy, okazał się trudniejszy. Bezbłędnie wiersz rozszyfrowali uczniowie szkół podstawowych (ramkę do zdjęć wylosował Ksawery), dorośli mieli tutaj sporo kłopotów.

Tradycyjnie także odbyło się losowanie bonusu wśród tzw. pomarańczowych.
Nagroda (torebka z rowerowym kubeczkiem, papierowymi pomarańczowo-białymi słomkami do napojów
i pomarańczową ściereczką) powędrowała do cyklistki z pomarańczowym paskiem.
Wszyscy otrzymali lodówkowe magnesy z wizerunkiem Szamotuł.

Trasa powrotna wiodła przez Sycyn, Piotrkówko, Grabowiec i Szczuczyn.
Zrobiliśmy ok. 25 km.
Następny rajd – X – jubileuszowy – za rok.
Myślimy już nad trasą…

 

Więcej zdjęć na naszym Facebooku 🙂

 

Skip to content