Logo Biblioteka Publiczna
MiG Szamotuły
im. Edmunda Calliera

 

Rzadko zdarza się, żeby tytuł książki tak dobrze odzwierciedlał jej treść. Joanna Bator w swojej powieści Gorzko, gorzko opowiada o losach czterech kobiet: prababci Bercie, babci Barbarze, matce Violettcie i córce Kalinie. Ta ostatnia jest również narratorką, która poprzez wspomnienia i zdobyte informacje na temat poprzednich pokoleń kobiet w swojej rodzinie, próbuje odnaleźć własną tożsamość.
To wielowątkowa i frapująca opowieść o powtarzalności losu i „pamięci emocji”. Autorka zachowuje harmonię pomiędzy faktami a przemyśleniami bohaterek, które nieustannie muszą mierzyć się z poczuciem straty. Natomiast opisywane zmiany zachodzą w nich, a nie wokół nich. Na ich świadomość i poczucie własnej wartości  wpływają nieobecni lub surowi mężczyźni. Okazuje się także, że w genach możemy otrzymać bezradność lub siłę. Bator jako zdeklarowana wegetarianka zaskakująco dobrze opisuje martwe zwierzęta i wytwarzane z nich mięso, niemal pod każdą możliwą postacią. Podczas spotkania klubowiczki stwierdziły, że lektura Gorzko, gorzko była z jednej strony intrygująca, a z drugiej zatrważająca, więc nawet cała tabliczka czekolady nie wystarczy by przełknąć gorycz, która solidarnie towarzyszyła życiu Berty, Barbary, Violetty i Kaliny.

W kwietniu czytamy Prawdziwe życie – Adeline Dieudonné. Następne spotkanie DKK 27 kwietnia o godz. 18:15

Skip to content