Urodził się i dorastał w Koszalinie, ale miłość zaprowadziła go w okolice Szamotuł. Robert Batory. Młody, debiutujący w ubiegłym roku autor, spotkał się 13 czerwca z młodzieżą z szamotulskich szkół.
Podczas spotkania Robert opowiedział o swojej pisarskiej drodze. O marzeniu o pisaniu, o pierwszych tekstach i fanfikach oraz pracą nad debiutancką powieścią. Dokładnie przedstawił proces samowydawania książki oraz opowiedział o pozytywnych aspektach tej drogi, a także ciemniejszych jej stronach. Publiczność zadawała mnóstwo pytań, a autor wyczerpująco odpowiadał na każde z nich. Uczestnicy spotkania poznali odpowiedzi na pytania co inspiruje Roberta Batorego do pisania, czy miał chwile zwątpienia lub ile konkretnie kosztuje samodzielne wydanie swojej powieści.
Z pewnością było to dla wszystkich bardzo inspirujące spotkanie, które mamy nadzieję, że uświadomiło słuchaczom jak ważna jest pasja i determinacja w dążeniu do celu. Przebija nawet granice nieskończoności 🙂
O książce „Granice nieskończoności. Synimet”: Historia przedstawia losy rodziny i trudności, z jakimi zmagają się poszczególni członkowie. Franciszek stopniowo załamuje się po śmierci Jadwigi i zdaje się, że zmierza na samo dno swojej egzystencji. Młody Leoś natomiast przeobraża się w Leona i poznaje problemy dorastania, z którymi próbuje sobie poradzić poprzez zmianę w towarzyskiego introwertyka. Ich relacja pozostawia wiele do życzenia, a wzajemne niezrozumienie tylko potęguje konflikt między ojcem a synem. Ktoś jednak cały czas czuwa nad nimi i pragnie ich pojednania.
Życie po śmierci to nieskończone szczęście, czy tęsknota za tym, co minęło? Czy przebywanie w Synimet da Jadwidze gwarancję bezpieczeństwa?
Gdzie są granice nieskończoności, podczas gdy koniec jest już blisko, a mrok łapie za gardło i trzyma świat w swoich szponach…