MAREK PIÓRO – ptasi bloger, autor książki „Kalendarz ptaków” i za parę dni osiągalnej w księgarniach „Plamki mazurka”, wczoraj, 11 kwietnia spotkał się u nas nie tylko
z miłośnikami ptaków.
Autor, bowiem nie jest ornitologiem – jego spojrzenie na ptaki jest szersze, kulturowe, nawiązujące do historii
i obyczajowości.
W pierwszej części spotkania nasz gość opowiedział nam o początkach swojej fascynacji ptakami,
o prowadzonym od wielu lat blogu „Plamka mazurka”, o drodze do napisania książek i o swoich twórczych planach. Dowiedzieliśmy się także o Rzeczpospolitej Ptasiej, której Marek Pióro (zażartował, że z racji najbardziej pierzastego nazwiska) jest ambasadorem oraz o corocznych zlotach ptasiarzy w Słońsku, gdzie chętnie jeździ i czynnie działa.
Druga część spotkania przeznaczona była na fascynacje Marka Pióro, czyli slajdowisko z rysunkami zaprzyjaźnionej z autorem graficzki Justyny Kierat, przedstawiającymi w humorystyczny sposób najbardziej ulubione ptaki naszego gościa. Z tego bardzo ciekawego pokazu, wynika, że Marek Pióro lubi bardzo dużo ptaków…
Jak się okazało, o ptakach można godzinami… , pytaniom i rozmowom nie było końca. A, że Kalendarz ptaków cieszył się niezłym powodzeniem, to i kolejka do autografów była całkiem spora.
Teraz z niecierpliwością czekamy na „Plamkę mazurka”, a nawet.. jak zdradził nam autor, na książkę o ptakach dla dzieci. No i kto wie, może na następne spotkanie?
