W lutym (i nie tylko) wierzymy w Annę Kańtoch.
Wiara jest tu całkiem uzasadniona, gdyż jej książka Wiara to przyzwoicie napisana powieść kryminalna. Autorka licznych książek fantasy napisała zgrabny kryminał, którego nie powstydziliby się wieloletni pisarze tego gatunku. W dodatku akcja powieści dzieje się w latach osiemdziesiątych XX w., a więc w czasach, które większość z naszej grupy jeszcze nieźle pamięta, i jest to dobre świadectwo. Zatem niezły pomysł (udana postać nieco nudnego milicjanta rozwiązującego tajemnicę pewnej parafii) i doskonały research okazały się strzałem w dziesiątkę.
Co prawda, niektórzy (przy kruchych ciasteczkach) kręcili nosem na motyw złoczyńcy, ale generalnie książka nam się podobała.
Niejeden z nas jeszcze sięgnie pewnie po poprzednią Łaskę i trzecią w kolejności Pokutę i nie będą to stracone wieczory. Miłośnikom gatunku – polecamy!